Pamiętasz, kiedy świat ujrzał pierwsze telefony komórkowe, były one bajecznie drogie i wszyscy myśleliśmy, że nigdy nie będziemy w stanie ich używać. Ale w zadziwiająco krótkim czasie telefony komórkowe stały się przystępne cenowo, a potem nawet powszechne. Wygląda na to, że powinniśmy uzbroić się w cierpliwość i przygotować się na to, że w niedalekiej przyszłości roboty będą gotować za nas. To jest reszta, którą dostaniemy!
Brytyjska firma Moley Robotics opracowała idealny gadżet kuchenny - zrobotyzowaną kuchnię Moley Kitchen. Na początku grudnia nowość została zaprezentowana w Dubaju na wystawie technologii informatycznych.
Robot kuchenny może zrobić wszystko: ugotować Ci obiad i pozmywać naczynia. Ruchy rąk" robota są identyczne jak u człowieka: nalewa on zupę, reguluje moc kuchenki i sprząta po gotowaniu.
Moley Kitchen jest pomysłem matematyka i informatyka Marka Oleynika. Znany brytyjski kucharz Tim Anderson został zaproszony do rozwinięcia możliwości recepturowych kuchni-robota.
Do tej pory powstało około 30 przepisów, ale w niedalekiej przyszłości ich liczba ma sięgnąć 5 tysięcy. Ponadto twórcy obiecują, że właściciele zrobotyzowanej kuchni będą mogli dodawać do jej książki kucharskiej własne potrawy.
Jak kupić?
Nie jest tani: robot kosztuje co najmniej 248 000 funtów, czyli mniej więcej tyle, ile kosztuje przeciętny brytyjski dom. Mark Oleynik przyznaje, że koszty są wysokie, ale twierdzi, że otrzymał już 1 205 zapytań od osób zainteresowanych kupnem. Mówi, że cena jest równoważna cenie supersamochodu lub małego jachtu.
Innymi słowy, wygląda na to, że super-bogaci ludzie znaleźli coś, co mogą dać sobie nawzajem na Boże Narodzenie.
Firma zapewnia jednak, że w przyszłości należy spodziewać się tańszych modeli.